Jest taka noc w roku, kiedy miasta tętnią życiem mimo późnych godzin. Muzea i kościoły, a nawet fabryki, urzędy czy ministerstwa otwierają swoje drzwi, by pokazać to, co w nich najciekawsze i często niedostępne dla oczu zwiedzających na co dzień. Placówki kulturalne prześcigają się w oferowanych atrakcjach, a tłumy ochoczo ustawiają w kolejkach, by z tej propozycji skorzystać. W taką noc po prostu nie warto spać.
Ta szczególna noc – z soboty na niedzielę – przypada w okolicy 18 maja, bo tego dnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Muzeów. Już dziś, po kilkunastu latach doświadczeń, śmiało można powiedzieć, że Noc Muzeów podbiła Europę. Inicjatywa ta nie tylko popularyzuje sztukę dając szansę bezpłatnego poznawania skarbów kultury, ale jednocześnie odświeża wizerunek gromadzących i udostępniających je miejsc. Muzea to nie izolowane, koturnowe instytucje, ale miejsca przyjazne i atrakcyjne dla współczesnego, coraz bardziej wymagającego odbiorcy. I nie ma nic cenniejszego, jak przekonać się o tym osobiście. (…)
Anna
Gniewkowska-Gracz