Łaska pamiętania i grzechy zapomnienia – Piotr Wojciechowski

Są książki pisane przez ludzi wolnych od ambicji literackich czy historycznych, wydawane za własne pieniądze autorów dla rodziny i przyjaciół. Piszę o nich w tym felietonie, aby podkreślić, jak bardzo ważne są takie wydawnictwa, jak potrzebne dla duchowego wzrostu całej społeczności. Skrawki polskiej historii uchwycone piórem.

REKLAMA

Znowu napisał do mnie Staszek, przez przyjaciół zwany Tygrysem Sudetów. Kiedyś maratończyk, łazik górski, fotograf i znawca dolnośląskich kalwarii. Obecnie sam przyznaje, że teraz z trudem przechodzi od ławeczki do ławeczki na wrocławskich skwerach. Jak zawsze do listu dołączył kilka wspomnień. Był czas, że w korespondencji chwalił się górskimi trasami, dowcipnie opisywał spotkania w górach. We wspomnieniach osiemdziesięciolatka przeważają wątki z lat szkolnych i wczesnego dzieciństwa. (…)

Piotr Wojciechowski

Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [21 i 28 lipca 2024 R. XXXV Nr 15 (904)], str. 4.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *