Sprawa porwania i brutalnego morderstwa piętnastoletniego Bohdana Piaseckiego – syna Bolesława, przedwojennego lidera Falangi, a po wojnie lidera Stowarzyszenia PAX – do dziś nie została wyjaśniona. Prowadzone w tej sprawie śledztwo pełne było ślepych uliczek, nierozwiązanych zagadek i tajemniczych tropów.
22 stycznia 1957 roku, sprzed należącego do Stowarzyszenia PAX warszawskiego liceum św. Augustyna został uprowadzony uczeń tej szkoły – Bohdan, syn Bolesława Piaseckiego. Mężczyźni, którzy go porwali, przewieźli chłopca taksówką do schronu przeciwlotniczego w budynku przy alei Świerczewskiego 82A (obecnie aleja „Solidarności”). Tam został zamordowany…
Okup i taksówkarz
Bolesław Piasecki otrzymał wiadomość od porywaczy, którzy telefonicznie zażądali przekazania okupu w wysokości 100 tys. zł. Lider PAX zebrał potrzebną kwotę, a na osobę odpowiedzialną za dostarczenie okupu wyznaczył zaufanego współpracownika ks. Mieczysława Suwałę, byłego kapelana jednego z oddziałów AK na Kresach i prefekta liceum św. Augustyna. Przekazanie pieniędzy miało nastąpić w kawiarni Kameralna przy ul. Foksal. Na miejscu zadzwonił telefon. (…)
Jan Hlebowicz, publicysta, historyk, pracownik IPN Gdańsk
Więcej przeczytasz w 12. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [9 i 16 czerwca 2024 R. XXXV Nr 12 (901)], str. 28-29.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.
