Konflikt w Izraelu – dr Mariola Serafin

Od 7 października przyglądamy się konfliktowi, który rozgorzał w Izraelu. Wielu z nas było w Ziemi Świętej i również wielu się nią interesuje, ale bieżąca sytuacja jest tak złożona, że trudno jest znaleźć precyzyjne odpowiedzi na wiele pytań, które cisną się na myśl. Kto zaczął? Kto jest tym złym? Kto jest napadnięty, a kto musi się bronić? Trudność z odpowiedzią na te pytania wynika stąd, że konflikt pomiędzy Izraelem a światem arabskim jest starszy niż samo państwo Izrael.

Proklamacja Izraela nastąpiła 14 maja 1948 roku. Jest to krótki, ale wystarczająco długi czas, żeby urodziły się kolejne pokolenia ludzi, dla których Izrael jest ojczyzną. Dokładnie tyle samo istnieje Autonomia Palestyńska, twór quasi-państwowy, w którym też rodzą się ludzie przywiązani do swojej małej ojczyzny, mający wielkie pragnienia, by była ona niepodległa i mająca swoje miejsce w regionie.

Mandat brytyjski

Od końca I wojny światowej teren dzisiejszego Izraela był tak zwanym mandatem brytyjskim. Był to podział administracyjny zaprowadzony przez Ligę Narodów, prekursora ONZ, nad terenami należącymi wcześniej do Imperium Osmańskiego. Były to na przykład Syria i Liban, które podlegały Francji, i Irak z Palestyną – podległe Wielkiej Brytanii właśnie. Obszary mandatowe miały się z czasem stać niepodległymi państwami. Sytuacja z utworzeniem Izraela nie jest więc unikatowa, a podobna do historii innych krajów regionu. Unikatowość Izraela polega na tym, że pozostałe państwa są arabskie, a jedynie on żydowski, co od samego początku wzbudzało sprzeciw świata arabskiego. (…)

dr Mariola Serafin, biblistka, ekspert ds. Izraela

Więcej przeczytasz w 1. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [7 i 14 stycznia 2024 R. XXXV Nr 1 (890)], str. 20-21.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *