„Gdy Pan Jezus narodził się w stajni betlejemskiej, to nie tylko ludzie, pastuszkowie, królowie szli pokłonić się, ale nawet zwierzęta, nawet ptaszki składały Mu hołd. Wszystko, co żyło, biegło zobaczyć Mesjasza”.
„I nawet drzewa, które rosły przy stajence, też pochylały się, żeby Go ujrzeć. Między drzewami był świerk. Ale drzewa mówiły między sobą zgorszone: ty nie chodź, nie zaglądaj tam, kłujący jesteś, pokłujesz jeszcze Dzieciątko, będzie płakać. No i świerk stał smutny. W pewnej chwili zaczęły z niego cieknąć krople żywicy. To były łzy. Świerk opłakiwał swoją dolę, że jest taki straszny i nie może pójść pokłonić się Jezuskowi. Ale w pewnej chwili sfrunął z nieba anioł. Stała się rzecz dziwna, bo anioł miał z sobą naręcz gwiazd różnokolorowych i zaczął ubierać drzewko. (…)
Zofia Pomirska
Więcej przeczytasz w 26. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [24 i 31 grudnia 2023 R. XXXIV Nr 26 (889)], str. 4.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.