Ziarno Słowa – ks. Wojciech Kardyś

I i II NIEDZIELA ADWENTU

I NIEDZIELA ADWENTU
„Noc się posunęła, a przybliżył się dzień”
„Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie”


Noc kojarzy się nam z ciemnością, ze strachem i niepewnością, a dzień, odwrotnie, ze światłem i ze spokojem. Św. Paweł użył tego obrazu (por. cytat w tytule; Rz 13,12), wzywając do odrzucenia uczynków ciemności i przyodziania zbroi światła (to też jego obrazowe określenia). Można powiedzieć, że Izraelici przez wieki pozostawali w ciemności, czekając, aż wzejdzie słońce. Tym słońcem miał być posłany przez Boga Mesjasz. Oczekując na Jego przyjście, ludzie zachęcali się nawzajem do wierności Panu. Izajasz wołał do swych rodaków: „Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pańskiej!” (Iz 2,5). Światłość daje poczucie bezpieczeństwa. Można ją kojarzyć z pokojem (o nim wspomina psalmista; por. Ps 122,6–8). W ciemności natomiast jest niespokojnie i niebezpiecznie. Noc to pora grasowania włamywaczy. Gospodarz nie wie, kiedy przyjdzie złodziej (por. Mt 24,43). Musi być czujny, by pod osłoną nocy nie stracić swojego mienia. Podobnie człowiek powinien czuwać, by się nie dać zaskoczyć (por. cytat w podtytule; Mt 24,42). Już nie o nadejście złodzieja tu chodzi, lecz o nagłe i niespodziewane przyjście Pana. Kiedy Pan, tak bardzo wyczekiwany, przyszedł do Izraelitów, oni Go nie rozpoznali. Mieli żyć w światowości, ale najwyraźniej ciemność przyćmiła ich umysły. Pan przyjdzie jeszcze raz – u kresu dziejów. Oto dlaczego trzeba czuwać, by nie przegapić Jego przybycia. Trzeba żyć w świetle, aby ciemność Go nam nie ukryła. Te prawdy przypomina nam liturgiczny okres adwentu.


II NIEDZIELA ADWENTU
„Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew”
„Wyrośnie różdżka z pnia Jessego”


Zatrzymajmy się nieco nad tematem drzew. Drzewom, do których pni przyłożona jest siekiera (por. cytat w tytule; Mt 3,10), grozi wycięcie. Za tym obrazem kryją się grzesznicy, którzy przestraszyli się rychłej kary Bożej, dlatego przybyli do Jana Chrzciciela. Prosili go o chrzest i nawracali się, świadomi, że „każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień” (Mt 3,10) Scena z dzisiejszej Ewangelii wprowadza pewien niepokój. Nie tylko chodzi tu o marną kondycję grzeszników, ale także o samą postać Jana Chrzciciela. Jego ostre słowa oraz surowy wygląd i styl życia mogą wywołać w nas obawy. Jakże inaczej na tym tle wygląda proroctwo umieszczone w pierwszym czytaniu. Tam też pojawia się drzewo. Co prawda na razie jest tylko sam pień, ale z niego wyrośnie w przyszłości różdżka (por. cytat w podtytule; Iz 11,1), na której spocznie Duch Pana z pełnią swych darów. Mowa tu o Mesjaszu. Jego przybyciu towarzyszyć będzie pokój. Prorok obrazowo pokazuje harmonię, jaka zaistnieje nawet w świecie zwierząt. Wilk zamieszka z barankiem, pantera z koźlęciem. Drapieżniki (niedźwiedzica, kobra, żmija) nie będą stanowić dla nikogo zagrożenia. Za dni Mesjasza zakwitnie pokój, bezpieczeństwo i sprawiedliwość (por. Ps 72,7). Cóż to za urodzajne drzewo! W erze mesjańskiej znikną także wszelkie antagonizmy między ludźmi: wszyscy, także poganie, zgodnie będą wielbić Boga (por. Rz 15,9). To już się częściowo spełnia, a swoje apogeum osiągnie, gdy Mesjasz przyjdzie po raz wtóry.

Więcej przeczytasz w 24. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [27 listopada i 4 grudnia 2022 R. XXXIII Nr 24 (861)]

Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *