Zjedzmy sobie trochę rogali – Sławek Walkowski

11 listopada to nasze Święto Niepodległości. To także dzień św. Marcina. Ma on swoje dwie potrawy. Gęsina i rogale świętomarcińskie lądują na stole ku chwale biskupa z francuskiego Tours.

REKLAMA

Jego święto obchodzone jest w wielu europejskich państwach. Najzacniej we Francji, Niemczech, Austrii, ciut wcześniej na Węgrzech i oczywiście w Polsce – co prawda nie we wszystkich miastach, choć trzeba przyznać, że rogale pojawiają się tego dnia już w większości piekarni w naszym kraju. Wspaniałe pochody odbywają się zaś w Poznaniu, Jarocinie, Krzeszowicach, w Bydgoszczy, Jaworze i Opatowie.
Św. Marcin – żołnierz legionów rzymskich, mnich, a potem biskup z IV wieku. Zawsze blisko ludzi, zawsze pomagający, zawsze stający po stronie niewinnych, niesłusznie oskarżonych. Żył skromnie i nawet nie chciał być biskupem. Dobrze mu było w swej skromnej wspólnocie w Ligugé. (…)

Sławek Walkowski

Więcej przeczytasz w 23. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [13 i 20 listopada 2022 R. XXXIII Nr 23 (860)]

Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *