Pierwszą pokaźną kolekcję wyrzeźbionych w drewnie ptaszków widziałem we wrzeszczańskim mieszkaniu Zbigniewa Żakiewicza. Pisarz, który potrafił literacko połączyć swoje wileńskie korzenie z ziemią kaszubską, nie tylko je kolekcjonował, ale potrafił także o każdym pierwowzorze – czyli żywym, śpiewającym i latającym ptaku – niemało powiedzieć.
Podobno ludzie z Kresów, także osoby parające się piórem, mają to we krwi. Można tu przywołać choćby naszego wieszcza, Adama Mickiewicza. W samym „Panu Tadeuszu” odnajdziemy kilkadziesiąt fenomenalnych ptasich opisów. Dobrym przykładem są też powieści Józefa Mackiewicza.
Przed kilkunastoma laty postanowiłem stworzyć swoją kolekcję. Kiedy tylko natrafiałem na prace ludowych mistrzów, kupowałem maleńkie lub nieco większe dzieła sztuki, wydobyte z różnych gatunków drewna. Sporo swojej drewnianej ptaszarni przywiozłem znad Biebrzy – mekki polskich i europejskich miłośników ptaków. (…)
Adam Hlebowicz
Więcej przeczytasz w 13. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [27 czerwca i 4 lipca 2021 R. XXXII Nr 13 (824)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (13/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-122021/287