Do Redakcji Pielgrzyma!
Przez lata w moim domu rodzinnym zniszczone dewocjonalia gromadzono w specjalnej skrzynce na strychu. Są tam stare różańce, mnóstwo obrazków ze świętymi, książeczki do nabożeństwa, a nawet połamany drewniany krzyż, który pamiętam z dzieciństwa oraz zniszczona figurka Matki Bożej. Znalazłam tam też kredę, zapewne poświęconą w święto Trzech Króli. Chciałabym się pozbyć tych rzeczy, tylko nie wiem, co mam z nimi zrobić? Chyba nie wypada wyrzucać ich na śmietnik.
Ustawodawca Kościoła w Kodeksie Prawa Kanonicznego nie zajmuje się wprost dewocjonaliami, natomiast mówi o rzeczach świętych: „Rzeczy święte przeznaczone aktem poświęcenia lub błogosławieństwa do kultu Bożego, należy otaczać czcią i nie wolno nimi posługiwać się do użytku świeckiego lub niewłaściwego, chociaż są własnością osób świeckich” (kan. 1171). Rzeczy święte, w ścisłym tego słowa znaczeniu, to takie przedmioty, które poprzez poświęcenie lub błogosławieństwo zostały przeznaczone do kultu Bożego. Należą do nich sprzęty liturgiczne, ołtarze, obrazy, rzeźby i figury Chrystusa, Matki Bożej i świętych czy też oleje święte. Tym przedmiotom należy się cześć ze względu na ich charakter sakralny. Nawet jeśli stanowiłyby one własność prywatną, podlegają też władzy Kościoła. Stąd nie wolno ich używać do celów świeckich czy niewłaściwych albo niszczyć w zamierzony sposób. (…)