Grudzień. Wciąż przemija cośkolwiek albo i więcej. Za nami spotkania, przyjaźnie, braterstwo, wieloraka wdzięczność i święty raban.
Święty raban wytworzył się przed i podczas ŚDM, kiedy gościł u nas w Polsce papież Franciszek. U mnie przy drzwiach przez cały rok chorągiew ŚDM – znak dwóch milionów młodzieży z całego świata. Wtedy ujawniła się ta lepsza nasza strona: gościnność i serdeczność. Jakby schowały się te złe strony naszego społeczeństwa: szukanie wroga wokół siebie, zazdrość, złośliwość, kłótliwość, niechęć do obcych, do uchodźców. Schowały się narzekania, roszczenia i agresja. Oczywiście przyszłość świata zależy od zalet i entuzjazmu młodzieży. (…)