„Obchodzili pięćdziesiątą rocznicę ślubu. Byli szczęśliwi, otoczeni dziećmi i wnukami. Zapytano jubilata, na czym polega sekret tak szczęśliwego i długo trwającego małżeństwa. Starszy pan przymknął na chwilę oczy i następnie, jakby wyławiając z pamięci odległe wspomnienia, rozpoczął opowieść”.
„– Moja żona, Lucia, była jedyną dziewczyną, z którą kiedykolwiek poszedłem na randkę. Wychowywałem się w domu dziecka i zawsze musiałem ciężko pracować na to wszystko, co posiadałem. Nigdy nie miałem czasu, aby umawiać się z dziewczynami, aż do chwili, gdy Lucia podbiła moje serce. Zanim się zorientowałem, co się właściwie dzieje, poprosiłem ją o rękę. (…)