To nie jest proste zadanie. Ktoś nawet powie – to absurdalne, cisza to cisza, przecież jej nie ma; cicho to znaczy pusto, to zero, to nic. A jednak.
Znany podróżnik, polarnik, zdobywca dwóch biegunów w jednym roku, Marek Kamiński wybiera się w kolejną podróż. Tym razem w ciągu kilku miesięcy chce pokonać dystans ponad czterech tysięcy kilometrów dzielący Kaliningrad i Santiago de Compostela. Wiadomo, to stary, sięgający wieków średnich szlak pielgrzymi św. Jakuba. (…)