Niektórzy zwolennicy daleko posuniętej poprawności politycznej oburzają się na tę nazwę. Jakie Kresy? Przecież to dzisiaj Litwa, Białoruś, Ukraina, a nie sny o potędze Rzeczypospolitej!
Prawda jest taka, że ziemie te stanowiły integralną część potężnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a wówczas takie miasta jak Grodno, Wilno, Brześć czy Lwów znajdowały się nie na żadnych kresach tego państwa, ale dokładnie w jego środku. Wtedy kresami były Smoleńsk, Orsza, Witebsk, Kamieniec Podolski, a nawet Czernihów i Siewierz. (…)
ADAM HLEBOWICZ