Gorączka i co dalej

Huśtawka pogodowa, czyli raz mróz, raz odwilż sprzyja infekcjom, którym często towarzyszy ból głowy, osłabienie, kaszel i dreszcze. Przy takich objawach zwykle mierzymy temperaturę. Gdy okaże się, że ciepłota ciała wzrosła o kilka kresek, natychmiast sięgamy po paracetamol, a niektórzy nawet po antybiotyk, oczywiście bez konsultacji z lekarzem. Czy dobrze robimy?

REKLAMA

Łacińska nazwa gorączki brzmi: febris i kojarzy się z niezbyt miłym stanem, który choć raz w życiu przydarzył się każdemu z nas. Wówczas temperatura ciała rośnie bez umiaru, jakby chciała przekroczyć niebezpieczny próg, bo organizm „zapomniał” nagle, że trzeba ją kontrolować, chociaż – mając system termoregulacji – świetnie sobie z tym radzi. U zdrowego człowieka normalna temperatura wynosi 36,2-37,2 stp. C. Do 38 stp. C mówi się o temperaturze podwyższonej, powyżej 38 stp. C – o gorączce. Co wtedy czujemy? (…)

MARZENNA BŁAWAT

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *