Liturgia słowa: 2 Sm 7,4-17; Ps 89 (88), 4-5. 27-28. 29-30 (R.: por. 25a); Mk 4,1-20.
(Mk 4,1-20 – z Biblii Tysiąclecia)
NAUCZANIE W PRZYPOWIEŚCIACH
Przypowieść o siewcy
4
1 Znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej [pozostając] na jeziorze, a cały lud stał na brzegu jeziora. 2 Uczył ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce:
3 «Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. 4 A gdy siał, jedno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. 5 Inne padło na miejsce skaliste, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. 6 Lecz po wschodzie słońca przypaliło się i nie mając korzenia, uschło. 7 Inne znów padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu. 8 Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny». 9 I dodał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!».
Cel przypowieści
10 A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. 11 On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach,
12 aby
patrzyli oczami, a nie widzieli,
słuchali uszami, a nie rozumieli,
żeby się nie nawrócili i nie była im wydana
[tajemnica]».
13 I mówił im: «Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże zrozumiecie inne przypowieści?
Wyjaśnienie przypowieści o siewcy
14 Siewca sieje słowo. 15 A oto są ci [posiani] na drodze: u nich się sieje słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi szatan i porywa słowo zasiane w nich. 16 Podobnie na miejscach skalistych posiani są ci, którzy, gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, 17 lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali. Gdy potem przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamują. 18 Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to są ci, którzy słuchają wprawdzie słowa, 19 lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. 20 W końcu na ziemię żyzną zostali posiani ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny».
Rozważanie:
„Uczył ich wiele w przypowieściach” (Mk 4,2). Jezus przekazywał ludziom wiele myśli i idei drogą formalnych pouczeń, prywatnych rozmów, przypowieści, a nawet cudów. Usiłował uczyć o rzeczach duchowych, używając analogii wyprowadzonych z ludzkiego doświadczenia. Wielu słuchało Go i natychmiast zapominało, o czym mówił. Niektórzy próbowali postępować zgodnie z tym, czego uczył, lecz nie trwali w tym zbyt długo. Byli jednak i tacy, którzy brali do serca usłyszane słowa, postępowali zgodnie z nimi, odmieniali swoje życie.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi, że jego słowa są jak ziarna rzucone przez rolnika. Przyszłość tego ziarna zależy od rodzaju gleby, w którą ono wpadnie. Przypowieść ta mówi o hojnym dawaniu łask przez Boga i o wykorzystywaniu ich przez obdarowanych ludzi. Bóg daje swoje łaski, chociaż nie wszystkie z nich są przyjmowane przez ludzi. Niektóre z nich trafiają w serca czułe i szlachetne – serca, które z radością przyjmują Boże łaski, pielęgnują i rozwijają je w sobie.
Za każdym razem, gdy uczestniczymy we Mszy świętej, Jezus wychodzi jak siewca i rzuca ziarna swego słowa. Na jaką glebę naszego serca one wpadają? Na urodzajną i dobrze uprawioną, na której wzrosną, rozwiną się i wydadzą obfity owoc, czy raczej udeptaną lub otoczoną cierniami, które je przyduszą? Sami o tym decydujemy!
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013