Liturgia słowa: 1 Krl 10, 1-10; Ps 37 (36), 5-6. 30-31. 39-40 (R.: por. 30a); Por. J 17, 17ba; Mk 7, 14-23.
(Mk 7, 14-23 – z Biblii Tysiąclecia)
Prawdziwa nieczystość
14 Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! 15 Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. 16 Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!».
17 Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. 18 Odpowiedział im: «I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. 20 I mówił dalej: «Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. 21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, 22 cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. 23 Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».
Rozważanie:
„To jest prawo […] abyście rozróżniali między tym, co nieczyste, a tym, co czyste” (Kpł 11,46-47). O tym przepisie, danym narodowi wybranemu przez Mojżesza w czasie zawarcia przymierza pod górą Synaj, mówi dziś Jezus w Ewangelii. Przepis ten był zachowywany przez naród żydowski przez wieki dodając wiele szczegółowych wyjaśnień, zakazów i nakazów. Odnosił się on głównie do zewnętrznej postawy i postępowania. Był jednak pomocny w zachowywaniu odrębności życia, przede wszystkim wierzenia, w kontaktach z narodami pogańskimi. Szczególną rolę odegrał w czasie niewoli babilońskiej. Zachowując ten przepis naród bronił się przed zmieszaniem się z innymi grupami narodowymi, w przede wszystkim przed zatraceniem swej narodowości i świadomości wyboru Bożego do życia świętego zgodnie z tym, co Bóg zapowiedział w chwili zawarcia przymierza: „wy będziecie mi królestwem kapłanów i ludem świętym” (Wj 19,6). W różnych sytuacjach historycznych i życiowych, szczególnie w kontaktach z innymi grupami narodowymi, łatwiej było zachowywać zewnętrzne pozory świętości, niż faktycznie stosować prawa moralne i społeczne. Zapomniano z łatwością, że podstawą życia świętego zawsze jest czystość serca. Podkreślił to Jezus w błogosławieństwach, mówiąc: „Błogosławieni czystego serca” (Mt 5,8). Nie zapominajmy o tym!
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011