Św. Józefa Sebastiana Pelczara – biskupa, wspomnienie (19.01.2024, Piątek)

Liturgia słowa z piątku: 1 Sm 24, 3-21; Ps 57 (56), 2. 3-4. 6 i 11 (R.: por. 2a); Por. 2 Kor 5, 19; Mk 3, 13-19.

REKLAMA

(Mk 3, 13-19 – z Biblii Tysiąclecia)

Wybór Dwunastu

13 Potem wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. 14 I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki, 15 i by mieli władzę wypędzać złe duchy. 16 Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr; 17 dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy synowie gromu; 18 dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego 19 i Judasza Iskariotę, który właśnie Go wydał.

Rozważanie:

Wybór Dwunastu zasługuje na szczególną uwagę. Kim oni byli? Piotr, nazywany Szymonem, jest umieszczony na początku listy (zob. Mk 3,16). W ten sposób jest podkreślona jego szczególna funkcja wśród Apostołów oraz w całym Kościele od początku jego istnienia. Niewiele wiemy o dwunastu Apostołach, a o niektórych nie wiemy nic, znamy zaledwie ich imiona. Z opisów ewangelicznych można wyczytać, że była to grupa ludzi raczej prostych: rybaków, poborców podatku, zelotów. Byli to mężczyźni bez większego wykształcenia lub w ogóle bez jakiejkolwiek szkoły. Może nawet nie byli zbyt pobożni, przynajmniej w oczach rygorystycznych Żydów. A jednak Jezus wybrał właśnie ich. Dlaczego? Ponieważ zgodnie ze słowami Ewangelii byli to ludzie otwarci na głos Boży. Jezus kieruje do nich swe wezwanie, a oni idą za Nim.
Oto klucz do tajemnicy Bożego wybrania. Nie wielkie osiągnięcia, nie wysokie wykształcenie lub stanowisko decydują o powołaniu, ale to, czy jest się uważnym słuchaczem Bożego głosu i otwartym na ten głos. Osoba, która jest gotowa go słuchać, pozwala się pouczyć słowem Bożym, jest zdolna poświęcić swoje zamiłowania i życie dla miłości Boga i bliźnich, jest w oczach Bożych godna upodobania i szczególnej miłości. Bóg nie zważa na powierzchowność osoby, ale patrzy w głąb jej serca. Jeśli to serce jest otwarte, gotowe służyć Bogu i utwierdzać innych w wierze, to znajduje szczególne upodobanie u Boga.

Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *