Św. Maksymiliana Marii Kolbego – prezbitera i męczennika, wspomnienie (14.08.2019, Środa)

Czytania: Pwt 34,1-12; Ps 66 (65), 1b-3a. 5 i 8. 16-17 (R.: por. 20a i 9a); 2 Kor 5,19; Mt 18,15-20

REKLAMA


 (Mt 18,15-20 – z Biblii Tysiąclecia)

Upomnienie braterskie

15 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. 17 Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! 18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
19 Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 20 Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».


Rozważanie:

Jezus dotyka bardzo trudnego i czułego problemu w życiu Kościoła. Krótko można go ująć w następujących słowach: niektórzy członkowie należą tylko pozornie do wspólnoty, ponieważ tym, co mówią lub czynią, pokazują, że nie są uczniami Jezusa, ale raczej jeszcze wciąż poganami. Należy okazać wyjątkowo delikatną troskę, aby ich odróżnić od uczniów, którzy są słabi lub niedouczeni.
Nie ma tu mowy o problemie oczyszczenia Kościoła z grzeszników, ponieważ wszyscy są grzesznikami. Przedstawione jest tylko postępowanie, jak rozpoznać i wykluczyć ze wspólnoty tych, którzy uparcie odrzucają naukę i drogę życia, jakiej uczył Jezus. Przełożonym wspólnot zaleca się, aby podchodzili do tego problemu z wielką ostrożnością. Nie mogą nigdy zapomnieć o powadze wyłączenia ze wspólnoty. Jeżeli jednak muszą tego dokonać, niech to będzie konieczność ostateczna, dokonywana dopiero po zastosowaniu wszelkich innych środków zaradczych. Nawet gdy są już pewni, to jeszcze powinni wiedzieć, że decyzją o usunięciu ze wspólnoty jest bardzo ważna i powinna być podjęta tylko wtedy gdy powstało mocne przekonanie o jej słuszności, o co powinni prosić w modlitwie.
Ewangelia uczy też, jak powinniśmy postępować w codziennym życiu. Musimy podjąć każdy wysiłek, aby żyć pojednani z bliźnimi. Jeżeli nasze własne wysiłki nie wystarczą, wtedy należy szukać pomocy. Największa pomoc jest w modlitwie. Bóg bowiem nigdy nie odmawia swej pomocy.


Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *