Czytania: Dz 12,1-11; Ps 34 (33), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 5b); 2 Tm 4,6-9. 16-18; Mt 16,18; Mt 16,13-19
(…) W Ewangelii św. Mateusz przedstawia wspaniały obraz Jezusa podróżującego w gronie swych uczniów. Na pewno prowadzili jakąś wspólną rozmowę. Może w jej kontekście Jezus wyraził swoje zainteresowanie kim On jest w oczach ludzi. Dlatego stawia pytanie: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16,13). Odpowiedź najprawdopodobniej była chaotyczna, to znaczy apostołowie odpowiadali jeden przez drugiego, jak to zwykle bywa w takiej sytuacji. Przytaczali opinie i wypowiedzi różnych osób. Zarówno tych, którzy tylko słyszeli o Jezusie, ale Go nie widzieli, podobnie jak Herod Antypas (por. Mt 14,2), i tych, którzy Jezusa słuchali, widzieli, a może nawet korzystali z Jego dobroci i miłosierdzia. Przytoczone opinie były oparte na tradycyjnych wierzeniach odnoszących się do oczekiwanego Mesjasza. Były one zapewne też dobrze znane uczniom. Jezusa nie zadowalają te ludowe, dobrze znane opinie. Chce czegoś więcej. Chce dowiedzieć się tego, kim jest w oczach samych uczniów. Możliwe, że po tym pytaniu nastała chwila milczenia, która po prostu stanowiła wyraz obawy, aby nie popełnić błędu. Jednak porywczy Piotr nie może pozostać długo w milczeniu, dlatego odpowiada, wygłasza swoją opinię, która jest równocześnie wyznaniem jego wiary. Nie popełnił błędu! Wyznał prawdę. Otrzymuje za to pochwałę, która jest równocześnie ukazaniem szczególnego daru, który otrzymał od Boga. Z woli Bożej został wybrany, a przez Jezusa wyznaczony jako odpowiedzialny za dzieło, które Jezus zakłada na ziemi, to jest za Kościół. Staje się pierwszym zastępcą Jezusa na ziemi z pełnym uczestnictwem w Jego władzy. Jest to prawda, którą przyjmują wszyscy przynależący do Kościoła i definiują jako dogmat, czyli prawda pochodząca bezpośrednio od Boga.
Z rozmowy Jezusa z uczniami, przekazanej w Ewangelii, płynie jeszcze jedno pouczenie lub wskazówka. Jest to bardzo ważne dla naszego codziennego życia wiarą. Pozwala bowiem poznać i zrozumieć, że dla Jezusa ważne jest nie to, czy my wiemy, za kogo Go uważają inni, ale to, kim On jest dla nas. Tak jak niegdyś do uczniów, tak teraz do każdego z nas Jezus kieruje to pytanie: za kogo ty Mnie uważasz? Kim jestem dla twego życia? Czy umiem na to pytanie poprawnie, ale też z całą szczerością odpowiedzieć? Kim jest Jezus dla mnie w moim codziennym życiu i działaniu?
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013