Dzień powszedni (11.01.2023, Środa)

Liturgia słowa: Hbr 2, 14-18; Ps 105 (104), 1-2. 3-4. 6-7. 8-9 (R.: por. 8a); Por. J 10, 27; Mk 1, 29-39.

REKLAMA

(Mk 1, 29-39 – z Biblii Tysiąclecia)

W domu Piotra

29 Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. 30 Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. 31 On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała.

Liczne uzdrowienia

32 Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; 33 i całe miasto było zebrane u drzwi. 34 Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest.

W okolicy Kafarnaum

35 Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. 36 Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, 37 a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». 38 Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem». 39 I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

Rozważanie:

Przeczytana przed chwilą Ewangelia jest drogocennym pouczeniem dla każdego, kto traktuje poważnie swoją przynależność do Jezusa, kto faktycznie czuje się Jego naśladowcą i uczniem, i stara się na co dzień żyć zgodnie z zaleceniem swojego Mistrza: „Jeżeli ktoś chce iść za Mną niech się wyrzeknie samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Mk 8,34).
W tym krótkim opowiadaniu św. Marek ukazuje Jezusa jako wzór do naśladowania. Jest On przedstawiony nie jako Syn Boży, ani zapowiedziany przez Boga Mesjasz, ale jako Syn Człowieczy – oddany pracy jak zwykły człowiek, i w ten sposób wykonujący zleconą Mu przez Boga misję. W nielicznych słowach opisana jest praca Jezusa. Jest On pochłonięty nauczaniem, czynieniem dobra, pochylaniem się nad nędzą ludzką. Jest to więc praca, jaką wielu z nas wykonuje dziś. Jezus nie szuka pochwały ani uznania za tę służbę. Działa bezinteresownie, i idzie tam, gdzie może pomóc ludziom. Pomimo tak wielkiego nawału pracy znajduje czas na modlitwę, czyli na rozmowę z Bogiem. To jest wzór, który należy naśladować. Nie można bowiem skutecznie pełnić dzieł Bożych nie będąc zjednoczonym z Bogiem, nie łącząc się z Nim w modlitwie. Codzienne życie każdego człowieka powinno być wypełnione pracą i modlitwą. A jak jest w moim życiu?

Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *