Bóg objawia się poprzez dzieło stworzenia, które przypisujemy Ojcu, a także dzieło odkupienia, przypisywane Synowi oraz dzieło uświęcenia, łączone z Duchem Świętym. Mimo takiego przyporządkowania należy pamiętać, że poszczególne Osoby Boskie zawsze działają razem. A choć Duch Święty został objawiony jako ostatni, to od zawsze był i działał razem z Ojcem i Synem.
Potrzeba jednak było, aby ludzie, zwłaszcza narażeni na wpływy religii politeistycznych (wielobóstwo) dojrzeli do przyjęcia prawdy, że Bóg jest jeden jedyny, choć w trzech Osobach. Prawdę o Duchu Świętym poznajemy w pełni w Nowym Testamencie. Syn Boży dzięki temuż Duchowi staje się człowiekiem, przez Niego jest namaszczony, w Jego mocy naucza, dokonuje cudów, a następnie zapowiada, że Duch Święty zostanie posłany, aby kontynuował misję Syna, gdy On sam wstąpi do nieba.
Podobnie jak w procesie objawienia poszczególnych Osób Bożych, tak i w procesie krystalizowania się dogmatów, prawdą pneumatologiczną (gr. pneuma – duch) Kościół zajął się na końcu. Stąd we wcześniejszym Składzie Apostolskim znajdujemy tylko wzmiankę o Duchu Świętym: „Wierzę w Ducha Świętego”, a w późniejszym Symbolu nicejsko-konstantynopolitańskim to wyznanie jest rozbudowane: „Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków”. Duch Święty jest więc trzecią Osobą Boską, a nie jakąś kosmiczną energią lub siłą, jak błędnie bywa traktowany. I choć symbolizują Go woda, ogień, obłok, światło, gołębica jest Kimś, a nie czymś. Możemy Go również nazwać żywą pamięcią Kościoła, ponieważ zgodnie z zapowiedzią Jezusa przypomina nam, co On powiedział i zrobił. Wyznanie wiary w Ducha Świętego otwiera trzecią część Symbolu, w której uznajemy Jego istnienie oraz działanie.
ks. Janusz Chyła
„Pielgrzym” 2016, nr 14 (694), s. 8-9