Dziemiany: Za nami X Ekstremalna Droga Krzyżowa [RELACJA]

Za nami X edycja EDK w Dziemianach. Podobnie jak w ubiegłych latach na trasy wyruszyło około 1000 osób, w wieku od 8 do 79 lat.  EDK to wyjątkowy element przeżywania Wielkiego Postu. Wysoka frekwencja uczestników pokazuje, że ludzie chcą dać z siebie coś więcej. W tym roku prowadziły nas specjalne rozważania – myśli Matki Teresy z Kalkuty. Były pomocą i zachętą do wewnętrznej przemiany.      

REKLAMA

1. Trzy trasy do wyboru

Uczestnicy mieli do wyboru trzy trasy różniące się długością i sumą przewyższeń. Trasy do pokonania liczyły odpowiednio św. Antoniego – 33 km, św. Franciszka –  42 km i najdłuższa św. Rity – 55 km. Trasa św. Rity wiedzie wokół Krzyża Jezior Wdzydzkich i jest najdłuższą trasą na Kaszubach. Celem nocnej wędrówki była Kalwaria Wielewska w Wielu. Tegoroczne nocne zmaganie nabrało jeszcze większego znaczenia, gdyż odbywało się w Roku Jubileuszowym: Pielgrzymi nadziei i prowadziło do kościoła stacyjnego w Wielu, w którym uczestnicy mogli uzyskać odpust zupełny.

2. Msza święta na rozpoczęcie

Piątkowe wydarzenie rozpoczęło się w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego w Dziemianach o godz.19.30. adoracją z modlitwą uwielbienia, którą poprowadził zespół Ad Dominum z Brus. W tym czasie była okazja do skorzystania z Sakramentu Pokuty.  Mszy Św. o godz. 20:00  przewodniczył ks. Arkadiusz Pałys z Lipusza. Kościół wypełnił się po brzegi a na placu przed kościołem, dzięki nagłośnieniu można było także w pełni uczestniczyć we Mszy Św. Homilię wygłosił Biskup Diecezjalny ks. Ryszard Kasyna. Swe słowo oparł na Ewangelii dnia, która w niezwykły sposób harmoniowała z tematem tegorocznej edycji: Kochaj do szaleństwa jak Matka Teresa z Kalkuty, nie ma, że się nie da! Ks. Biskup podkreślił, że nigdy nie ma dyspensy od miłości – najważniejszej wartości w życiu człowieka.

3. I w drogę!

Po mszy św. wszyscy ruszyli na trasy, pomocą w bezpiecznym dotarciu na szlaki służyli strażacy z OSP Gminy Dziemiany. Pątnicy niosąc swój trud, problemy i intencje z każdym kilometrem poszukiwali nadziei i z głęboką wiarą zawierzali Jezusowi swą drogę. Przed godz. 6 rano uczestników EDK przywitało przepiękne słońce, niektórych nad jez. Wdzydze a innych nad jez. Wielewskim. Po wielu godzinach zmagań docierając do celu w kościele św. Mikołaja stanęli przed Najświętszym Sakramentem, aby podziękować Bogu za ten czas.
Migawkę nocnych zmagań pokazuje filmik:

4. Kilka wspomnień od uczestników:

– Droga od zachodu aż do wschodu słońca, czy może być piękniejsza? Najpierw Eucharystia, cudny śpiew i niezwykłe świadectwo wiary. A potem w drogę. Niebo pełne gwiazd, od czasu do czasu coś zabolało, czytam: prawdziwa miłość musi boleć… Krok za krokiem cisza w sercu i coraz więcej rozmowy z Bogiem. Przepiękny poranny śpiew ptaków, niezwykły wschód słońca i ponowne spotkanie z Nim w wielewskim kościele. Jezu, ufam Tobie! (s. Mirona)

– To były najtrudniejsze 42km w moim życiu, ostatnie kilometry przebyte z okropnym bólem nóg ale dzięki wsparciu dobrej duszy udało się stoczyć walkę z samym sobą (Joanna)

– Przed drogą wyjątkowo się bałam, ale już po Eucharystii odczułam pokój i radość, że mogę iść razem z Jezusem…i to 8 godzin spędzonych razem. O wszystkim można powiedzieć…to bogactwo czasu, przepełnione modlitwą, ciszą, słuchaniem i wypowiedzeniem wszystkiego co kryje serce. Jezus odpowiada…odpowiada na wszystkie pytania, wątpliwości i ma receptę na życiowe bolączki. Ten czas to strumień łaski płynący z Serca do serca. Warto! Tylko EDK zapewnia takie przeżycia. Piękne spotkanie z Bogiem i wędrówka obok drugiego człowieka po to, by spojrzeć na życie z Bożej perspektywy, porzucić własne siły i zdać się na moc czerpaną z Krzyża. Dla mnie to święty czas …(Małgosia) 

– Walka? Po co mi to? Ale ciekawość zwyciężyła i wybrałem się na 55 km. Dostałem w kość, jak nigdy w życiu i jak nigdy w życiu nie wstydziłem się swojej słabości i łez. Pierwszy raz w życiu modliłem się prawdziwie, szczerze jak dziecko, poczułem ogromną wolność i zobaczyłem ile sił i czasu traciłem na to, co nieważne w życiu. To była ekstremalna lekcja! Za rok pójdę ponownie! (Marek)

5. Słowa wdzięczności

Po dotarciu do celu w Domu Pielgrzyma na uczestników czekał poczęstunek, który przygotowali parafianie w Wielu,  podobnie jak strażacy z sołtysem we Wdzydzach Tucholskich i Siostry Franciszkanki w Orliku. Bardzo Wam wszyscy dziękujemy!

Sztab EDK Dziemiany dziękuje parafiom w Dziemianach i Wielu,  Wójtowi Piotrowi Lasce za zorganizowanie transportów powrotnych z Wiela do Dziemian, Ośrodkowi Kultury w Dziemianach, jednostkom OSP z gminy Dziemiany i OSP Wiele – JOT za za troskę i pomoc w utrzymaniu bezpieczeństwa, a także mediom i wszystkim parafiom, które pomogły w upowszechnieniu informacji o kolejnej edycji EDK!Bóg zapłać! Z nadzieją, że spotkamy się w 2026 r!

EDK Dziemiany
Tel.: (+48) 888 700 096
E-mail: dziemianyedk@gmail.com 

Źródło: https://www.edkdziemiany.pl/nie-ma-ze-sie-nie-da/

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *