Wydaje się, że w końcu odbiorcy powiedzieli zdecydowane „nie” dominacji wychudzonych modelek w pop kulturze. Trend jest na tyle mocny, że już od 2014 roku IMG Models, jedna z największych agencji zatrudniających takie gwiazdy, jak Kate Moss czy Bella Hadid, rozpoczęła rekrutację dziewcząt w rozmiarach 40 plus. Curvy (ang. zaokrąglone) lub Plus Size (ang. rozmiar) to działy w ofercie wszystkich agencji cieszące się coraz większym zainteresowaniem reklamodawców. Na Instagramie modelki XXL, takie jak Ashley Graham (rozmiar 44) mają po kilkadziesiąt tysięcy fanów. Jej zdjęcia pojawiły się na łamach takich magazynów, jak „Elle”, „Vogue” czy „Glamour”. Po raz pierwszy w historii także dwa amerykańskie magazyny kreujące ideał kobiecej figury „Maxim” i „Sports Illustrated” umieściły na okładce jej zdjęcie. Modelka chętnie bierze udział w programach i projektach dla dziewcząt dotyczących samoakceptacji, wizerunku czy pozycji kobiet. Jedna z jej prelekcji miała znaczący tytuł „Rozmiar Plus? To brzmi jak mój rozmiar”.
Justyna Zamojska
„Pielgrzym” 2016, nr 18 (698), s. 36