Lepszy rydz niż nic!

REKLAMA

Lnianka, rydz, rydzyk – to potoczne nazwy lnicznika siewnego, jednej z najpopularniejszych i najstarszych roślin oleistych w Polsce. Z jego nasion o kolorze brunatnym tłoczy się od trzech tysięcy lat olej rydzowy, który został wyparty przez rzepak dopiero w połowie XX wieku.


Zapomniany, powraca dziś do łask przede wszystkim ze względu na swoje właściwości prozdrowotne.
Jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe obniżające poziom złego cholesterolu, w tym omega 3 i omega 6, sterole, przeciwutleniacze, witaminy A i B, mikro i makroelementy oraz lecytynę. Lnicznik siewny rośnie wszędzie – na nieużytkach, w zbożu jako chwast, nie jest podatny na choroby.
Dawniej, kiedy w gospodarstwie panowała bieda, jedzono chleb lub ziemniaki właśnie z olejem  rydzowym, bo lnianka rosła nawet w najgorszych warunkach, stąd wzięło się powiedzenie: „Lepszy rydz niż nic”. W Wielkopolsce, która jest dziś największym producentem tego tłuszczu, przetrwał przepis na „maczankę” z oleju rydzowego. Pokrojoną cebulę należy posolić, a kiedy zmięknie, zalać ciepłym, ale nie gorącym olejem rydzowym i odczekać. W takiej mieszance maczano chleb i  stanowiło to pożywienie dla całej rodziny.

Justyna Zamojska



„Pielgrzym” 2016, nr 5 (685), s. 36

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *