Za co kochamy naszych ojców?

Relacje ojca z dzieckiem mają wpływ na proces kształtowania się szczęśliwego człowieka już w dzieciństwie. Miłość ojcowska różni się jednak od matczynej. Nie jest ona bezwarunkowa, ma za zadanie pobudzić dziecko do rozwoju, wytyczając właściwy kierunek i sposób postępowania.

REKLAMA


Z badań psychologicznych wynika, że dzieci, których ojcowie uczestniczą w ich rozwoju, są bardziej pewne siebie, aktywne, cechuje je wyższa samoocena. Dzieci te zazwyczaj mają niższy poziom lęku niż te, których ojcowie nie wspierają i nie stymulują do rozwoju.
Byłoby wspaniale, aby każdy tato obecny był w życiu swoich dzieci. Odznaczał się cierpliwością, troskliwością, był wyrozumiały i nie bał się okazywać swojej miłości.
Sama miałam to szczęście. Mój wspaniały tata był zawsze blisko mnie. Wiele mnie w życiu nauczył, zawsze powtarzał, że w życiu liczy się najbardziej uczciwość, wrażliwość i szacunek dla każdego człowieka. Wyborów w życiu dokonywałam co prawda sama, ale liczyłam się z jego zdaniem. Był ze mną – na dobre i złe.

A za co dzieci kochają swoich ojców i dlaczego w ich życiu są wyjątkowi?

Gdy myślę o swoim tacie, widzę jego dobrą twarz, mądre oczy i szczery uśmiech. Gdy byłam mała, uczył mnie chodzić, był zawsze blisko mnie, aby nie spotkało mnie nic złego. Czytał mi bajki na dobranoc, a w chwilach smutku ocierał łzy, pocieszał i rozweselał. Zawsze mogę na niego liczyć. Jest opanowany, nie krzyczy, ale cierpliwie wysłuchuje. Rady mojego taty są dla mnie bezcenne. Zawsze znajduje dla mnie czas. Zawozi mnie na treningi sportowe i jazdę konną. Bardzo też lubię nasze wakacyjne wyjazdy, wypady do kina czy na lody. Jestem bardzo wdzięczna tacie też za to, że mogę opiekować się w domu moimi ulubionymi zwierzętami, które mi kupił. Bardzo kocham mojego tatę.

Iga

Chciałbym w przyszłości być taki jak mój tata, nawet żonę chciałbym mieć taką jak on (śmiech). Lubię z moim tatusiem spędzać czas, cieszę się, gdy szybciej przyjeżdża z pracy. Wtedy dzień jest zupełnie inny, ma dla mnie i mojego brata czas. Uwielbiam te chwile, kiedy rozmawiamy, lubię też, gdy po prostu odpoczywa przy mnie na kanapie. Nigdy nie chciałbym zawieść mojego taty, za bardzo go kocham.

Szymon

Mój tata jest dla mnie najważniejszy na świecie. Podziwiam go za to, że pomimo ciężkiej choroby, przez którą nie jest w stanie normalnie się poruszać, nie poddaje się i mocno wierzy w to, iż będzie w pełni zdrowy. Tata służy mi zawsze dobrą radą, mam do niego pełne zaufanie. W przyszłości chciałbym być tak dobrym tatą, jak on.

Bartek  

Niestety, nie jest ze mną na co dzień. Pracuje bowiem zagranicą. Choć codziennie rozmawiam z nim, bardzo za nim tęsknię, a kiedy wraca do domu, nie odstępuję go na krok. Tata poświęca mi też dużo czasu. Wspólnie gotujemy, żeby mama miała lżej, chodzimy na zakupy, gramy w gry planszowe i dużo rozmawiamy. Jest to dla mnie piękny czas. Mówimy też do siebie, jak bardzo się kochamy.

Małgosia

 

Anna Mazurek-Klein


Fot. K. Mania

 


„Pielgrzym” 2017, nr 13 (719), s. 17

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *