Jak zapewnia Rocznik kapituły krakowskiej, w 966 roku „Mesco Dux Polonie baptizatur”. Dokładnie 1050 lat temu Mieszko I, książę Polan, przyjął chrzest i wprowadził swoje państwo w krąg kultury chrześcijańskiej i cywilizacji europejskiej.
Jedna z koncepcji dowodzi, że przodkowie Mieszka byli Normanami, którzy tak jak na Rusi, w Normandii czy Anglii wpłynęli na utworzenie nowego ośrodka władzy. Inna teoria podpowiada, że to niedobitki upadłej dynastii morawskiej dały początek państwu gnieźnieńskiemu. Zawsze też obecna była teoria, że dynastia Piastów ma swe korzenie w rodzinnej Wielkopolsce.
Nie jest znana dokładna data i miejsce urodzenia Mieszka. Przyszedł na świat zapewne w pierwszej połowie X wieku. W dniu ślubu miał co najmniej 15 lat, bo wcześniej oddalił siedem pogańskich żon. Być może urodził się w Kaliszu, ponieważ gród ten nie został spalony podczas powiększania państwa Piastów. Może w Gieczu, bo to jeden z pięciu najważniejszych wczesnopiastowskich grodów o najwcześniejszej metryce. Wznoszone były one przez jego ojca, Siemomysła, i grupę dobrze już wtedy zorganizowanych pobratymców, którzy zbudowali w Wielkopolsce zręby przyszłej Polski.
Imię Mieszka
Gall Anonim podaje, że Mieszko wcześniej nosił inne imię. Kronikarz saski, Widukind z Korbei, zapisał imię naszego władcy jako Misaca/Misaco. Gerhard z Augsburga w żywocie Udalryka użył formy Misico. U Thietmara przeczytamy Miseco i Misaco, a u Brunona z Kwerfurtu – Misico, Miesico i Mesico. W późniejszych źródłach imię to spolszczono do Mieszka. Jan Długosz twierdził, że Mieszko to zdrobnienie imienia Mieczysław. Inna teoria podpowiada, że Mieszko to zdrobnienie od imienia Michał, nosił je jego domniemany ojciec chrzestny – biskup Ratyzbony, któremu podlegał Kościół czeski. W grę wchodzi również imię Dagobert, którego źródłem jest dokument Dagome iudex. Dwudziestowieczna teoria prof. Stanisława Rosponda interpretuje imię Mieszko jako Miszko lub Myszko, co wyjaśniałoby istotę legendy o myszach, które pokonały Popiela.
Kraj Mieszka
Mieszko zaczął panowanie około roku 960. Najważniejszą częścią jego państwa były ziemie Polan, leżące wokół Gniezna i Poznania. Prócz tego władał w pozostałej części Wielkopolski, na ziemiach wokół Łęczycy i Sieradza, na Mazowszu i ziemi lubuskiej. Tereny te pokryte były wielkimi puszczami, rzekami i bagnami. Rzeki nie były wtedy granicami, lecz najlepszymi trasami komunikacyjnymi, dlatego przy nich rozwijało się osadnictwo. Granicami były rozległe i niezamieszkane obszary puszczańskie, bagna i góry. Ówczesną Polskę zamieszkiwało około 1,5 miliona ludzi. Główne osadnictwo skupiało się w pobliżu grodów. Wszyscy poddani Mieszka byli Słowianami i wyznawali podobną religię, ale nie stanowili jeszcze narodu. Kraj sąsiadował w latach sześćdziesiątych X wieku głównie z poganami: Wieletami, Prusami, Rusią, Węgrami. Chrześcijańskie były Czechy, a Łużyce, podbite przez Gerona, Niemcy zaczęli dopiero chrystianizować. Ibrahim ibn Jakub – kupiec i zapewne szpieg Maurów, który jest autorem relacji z podróży po państwie Mieszka, wspomina, że Mieszko posiadał 3 tysiące rycerzy, których stale utrzymywał. Przeznaczał na to zyski pochodzące między innymi z handlu niewolnikami, który później powoli zamierał z powodu przyjęcia przez Mieszka chrztu. Kupiec w relacji z podróży wspomina, że kraj Mieszka obfitował w żywność, mięso, miód i rolę orną.
Przyczyny chrztu
Najpewniejszymi przyczynami przyjęcia chrztu przez Mieszka I było zagrożenie ze strony Wieletów i rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa w Europie.
Początki państw Europy Północnej i Środkowej wiążą się z chrystianizacją. Była ona warunkiem istnienia monarchii. Władcy wykorzystywali Kościół do wzmacniania swej władzy politycznej. Patronat Boga upoważniał władcę do podejmowania najtrudniejszych nawet decyzji. Wraz z chrystianizacją pojawiły się nowe elementy kulturowe: uniwersalny język – łacina, kalendarz, tworzenie dokumentów, nowa architektura, symbolika kolorów i znaków. Powstała nowa kategoria ludzi – namaszczonych do pełnienia ważnych funkcji społecznych. Duchowni podtrzymywali i wzmacniali wspólnoty wierzących. Wiele dotychczasowych zachowań, takich jak: pycha, wielożeństwo, czynienie krzywdy, podstęp czy kradzież, zostało uznane za nieetyczne. Władca i duchowni, którzy reprezentowali wolę bożą, ingerowali w wiele aspektów życia człowieka. Określali dzień wolny od pracy, regulowali życie seksualne, narzucali posty, imiona oraz miejsce i sposób grzebania zmarłych. Dlatego ekspansja chrześcijaństwa była podstawą powstania stabilnych organizacji państwowych Wschodniej i Północnej Europy, które dołączyły do grupy cywilizacji porzymskiej.
Słabnie teoria mówiąca, że Mieszko przyjął chrzest, by nie dać powodu do najazdów na swoje państwo ze strony Niemiec. Przed chrztem Mieszka Otton I podbijał Słowian, których ziemie chrystianizował. Jednak potrzebował wiele czasu, by na tym terenie utworzyć administrację świecką i kościelną, która ustabilizowałaby tam jego władzę. Trudno więc przypuszczać, by od razu ruszył na podbój „Państwa Gnieźnieńskiego”. Wcześniej zresztą uzależnił od siebie Czechy, mimo że przyjęły one chrzest już w IX wieku. Państwem tym rządził Bolesław I Srogi z dynastii Przemyślidów – ojciec Dobrawy, który przydomek zawdzięcza zabójstwu brata – świętego Wacława.
Poważniejszym wrogiem byli pogańscy Wieleci, z którymi Mieszko przegrał w boju i stracił brata. Polski książę rywalizował z nimi o szlak handlowy, jakim była wówczas Odra, i szukał sprzymierzeńca przeciw Wieletom. W grę wchodzili Geron, margrabia działający na rzecz niemieckiego podboju terenów słowiańskich, oraz Bolesław I Srogi, który nie tylko władał Czechami, ale też Śląskiem i częścią Małopolski. Na początku lat sześćdziesiątych X wieku trwał w sojuszu z Wieletami przeciw państwu Polan. Wybór padł więc na stworzenie sojuszu z Bolesławem Srogim, bo to on miał córkę, z którą małżeństwo utrwaliłoby zawarty pakt, który z kolei zniweczyłby układ czesko-wielecki. Około 964 roku Bolesław Srogi zawarł porozumienie z Mieszkiem I, którego przypieczętowaniem był ślub księcia z Dobrawą w 965 roku. Dobrawa przyjechała do Mieszka z Pragi w towarzystwie księży, którzy świadczyli posługę duszpasterską oraz kancelaryjną, by prowadzić choćby korespondencję z rodzinnym dworem. Dobrawa odegrała ważną rolę, ucząc męża prawd wiary chrześcijańskiej. Zwłoka z chrztem do 966 roku mogła być spowodowana chęcią odprawienia tego obrzędu w Wielkanoc. Kościół nie zabraniał wówczas związku z poganinem, jeżeli niechrześcijanin złożył przyrzeczenie przejścia na chrześcijaństwo w stosownym czasie. Ślub Mieszka z Dąbrówką był wydarzeniem politycznym. Efektem sojuszu była pomoc militarna, jakiej w 967 roku Czesi udzielili polskiemu księciu w zwycięskiej walce nad Wolinianami, należącymi do Związku Wieleckiego, i Wichmanem, który poległ w bitwie. Jego miecz Mieszko ofiarował cesarzowi, który rok później przysłał do Polski biskupa Jordana. Małżeństwo z Dobrawą było dla Mieszka korzystne – w końcu to ona urodziła mu zasłużone później w historii dzieci: Bolesława Chrobrego i Świętosławę – matkę Kanuta I Wielkiego – króla Anglii, Danii i Norwegii.
Miejsce chrztu
Historycy coraz częściej przychylają się do tego, że chrzest został udzielony Mieszkowi na terenie jego państwa, przez co podniósł swój prestiż i był symbolem niezależności od cesarza i papieża. Prawie pewne jest, że chrzest przyjął w granicach Civitas Schinezghe („Państwa Gnieźnieńskiego”), w jednej ze swych rezydencji.
Jedną z prawdopodobnych lokalizacji jest Ostrów Lednicki. Możliwe, że właśnie tam Mieszko sprowadził swą świeżo poślubioną małżonkę do zespołu pałacowo-sakralnego: palatium i kaplicy, obok których stanął jednonawowy kościół. Podczas prac archeologicznych znaleziono tam wyroby luksusowe, w tym obiekty liturgiczne. Odkryto również baptysterium. Historia grodu sięga IX wieku, a w latach 963–965 odbyła się tam spora przebudowa.
Również Gniezno mogło być miejscem chrztu Mieszka i jego otoczenia, o czym wspominał Jan Długosz. Był to jednak silny ośrodek pogański, więc zderzenie nowej i starej religii mogło być zbyt ryzykowne.
Niektórzy historycy twierdzą, że obrzędu chrztu dokonano jednak w Pradze, która wtedy podporządkowana była arcybiskupstwu w Ratyzbonie. Zapewne tam Mieszko zostałby odesłany. Informację o chrzcie w czeskiej stolicy znajdujemy w piętnastowiecznym Roczniku Sędziwoja. Wielu historyków na miejsce chrztu wskazuje właśnie Ratyzbonę (Regensburg). Głównym powodem miałby być płacony cesarzowi przez Mieszka trybut. Żadne źródła niemieckie jednak tego nie potwierdzają.
Mieszko mógł też zostać ochrzczony w Poznaniu, ważnym ośrodku władzy. Być może właśnie tam osiadł wraz z żoną. Kilka lat temu na Ostrowie Tumskim w Poznaniu odkryto kaplicę z X wieku, którą miała ufundować właśnie Dąbrówka.
Data chrztu Skutki
Chrzest odbył się prawdopodobnie w Wielką Sobotę. W 966 roku przypadała ona 14 kwietnia. Najstarsza informacja o chrzcie pochodzi z Kroniki Thietmara i została zapisana w XI wieku. W wiekach XI i XII powstały dwie tradycje związane z chrztem, które odmiennie ukazywały kolejność i daty wydarzeń. Rocznik krakowski podaje rok 966 jako datę chrztu Mieszka. Na przestrzeni dziejów określano również inne daty tego wydarzenia. Z kolei w Roczniku poznańskim starszym odnotowano chrzest Mieszka w roku 960. W Roczniku mazowieckim przybycie Dobrawy i chrzest Mieszka zanotowano w 965 roku. Tę datę chrztu przyjął również Jan Długosz. Obecnie historycy nie mają jednak wątpliwości, że do chrztu doszło w roku 966.
Do ważnych korzyści należało wsparcie militarne Czech w konflikcie z Wieletami. Czescy rycerze należeli wtedy do najlepszych w Europie. Zbliżenie z Czechami awansowało Piastów wśród chrześcijańskich dynastii europejskich. Przyjęcie chrztu ułatwiło również utworzenie jednolitego państwa, które składało się z plemion wyznających odmienne tradycje. Wprowadzenie jednolitej religii chrześcijańskiej ułatwiło późniejsze powstanie narodu.
W wyniku chrztu na ziemie polskie przybyli w niedługim czasie kościelni intelektualiści: Bruno z Kwerfurtu – dworzanin Ottona III, święty Wojciech czy włoscy eremici. Przyjazd do Poznania w 968 roku biskupa Jordana ułatwił utworzenie w tysięcznym roku metropolii kościelnej w Polsce.
Dzięki chrztowi Polska stała się częścią cywilizowanej Europy, przyjęła zdobycze cywilizacji chrześcijańskiej i antycznej. Gdybyśmy wtedy chrztu nie przyjęli, to być może państwo mieszkowe trwałoby nadal przez dwa lub trzy wieki, tak jak Wieleci lub Prusowie. Jednak w ramach krucjat ziemie te zostałyby wcielone do sąsiadujących państw chrześcijańskich.
Mirosław Myszka
„Pielgrzym” 2016, nr 9 (689), s. 14-17