„Trzej chłopcy – Salvator, Julio i Antonio – mieszkali i bawili się razem w Cremonie gdzieś w połowie XVII wieku. Salvator śpiewał pięknym tenorem, a Julio akompaniował mu na skrzypkach, gdy włóczyli się po placykach. Antonio także lubił muzykę i chętnie śpiewałby razem z nimi, ale jego głos przypominał skrzypienie nienaoliwionych zawiasów”.
„A jednak nie był pozbawiony talentu. Nożykiem, który dostał od dziadka, potrafił wystrugać różne ładne rzeczy.
Gdy pewnego dnia usłyszał o słynnym włoskim lutniku, zapakował do kieszeni figurki, które wyrzeźbił i postanowił odszukać jego dom. Gdy mistrz otworzył drzwi, Antonio przywitał się i pokazał swoje skarby.
– Przyniosłem to panu pokazać – powiedział. – Mam nadzieję, że zechcecie, panie, rzucić okiem i powiecie mi, czy mam dość talentu, by wyuczyć się robienia skrzypiec.
Mistrz uważnie oglądał każdy przedmiot.
– Czemu chcesz robić skrzypce? (…)
Anna Maria Kolberg OV
Więcej przeczytasz w 14. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [7 i 14 lipca 2024 R. XXXV Nr 14 (903)], str. 30.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.