Amerykańscy naukowcy po raz pierwszy wykorzystali ultradźwięki do uruchomienia aktywności mózgu pacjenta przebywającego w śpiączce. Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy nowa technika będzie bezpieczna i skuteczna w każdym przypadku, ale daje lekarzom dodatkowe możliwości nieinwazyjnego leczenia osób będących w stanie wegetatywnym.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) zadziałali impulsem ultradźwiękowym do pobudzenia mózgu 25-letniego pacjenta. Personel medyczny twierdzi, że po zabiegu młody mężczyzna wykazał „znaczny postęp” w leczeniu. W ciągu trzech dni od przeprowadzenia zabiegu pacjent przeszedł ze stanu minimalnych oznak czujności do pełnej świadomości. Był w stanie potakiwać głową i potrząsać nią, kiedy odpowiedź brzmiała „nie”, a nawet zaciskać pięści w stronę jednego z lekarzy. – To prawie tak, jakbyśmy przywracali funkcję neuronów do „ustawień fabrycznych” – powiedział Martin Mori, który kieruje badaniami.
aw
„Pielgrzym” 2016, nr 19 (699), s. 35