W rzeczywistości wcale nie brak tlenu, nie temperatura, ale niskie ciśnienie i towarzyszące mu zjawisko ebulizmu doprowadziłoby do śmierci w pierwszej kolejności. Ebulizm sprawia, że bardzo gwałtowne obniżenie ciśnienia w otoczeniu człowieka oznacza też spadek temperatury wrzenia płynów wewnątrzustrojowych. Człowiek więc w pewnym sensie ugotowałby się już po 3 minutach. Same spekulacje na ten temat wydają się jednak niedorzeczne, bo przecież na Księżycu nie ma atmosfery tlenowej, więc człowiek nie przeżyłby bez specjalnego kombinezonu.
Karolina Nowopolska
„Pielgrzym” [6 i 13 sierpnia 2023 R. XXXIV Nr 16 (879)], str. 35.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.
