Weronika Korthals śpiewa Wojtyłę

„Wierzyć więcej” – tak zatytułowana jest najnowsza płyta polskiej wokalistki, dyrygentki i kompozytorki Weroniki Korthals. Laureatki między innymi programu „Szansa na sukces”, a w latach 2004–2009 wokalistki zespołu Ha-Dwa-O! Pochodząca i mieszkająca na Kaszubach artystka swój nowy album w całości oparła na tekstach Karola Wojtyły. Rozmawia Iwona Demska.

REKLAMA


Pani artystyczna droga jest dość bogata. Występowała pani między innymi w musicalu „Metro”, na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu czy w programie „Bitwa na głosy”. Jednak to „Szansa na sukces” otworzyła tak naprawdę tę pięknie rozwijającą się karierę.

– (śmiech) Oj, kiedy to było – 1999 rok. Sama się czasem dziwię, że minęło już tyle czasu. Rzeczywiście ten występ pomógł mi zaistnieć w branży muzycznej. Kiedy dostałam telegram, że zakwalifikowałam się do odcinka, w którym uczestnicy będą śpiewać repertuar Violetty Villas, musiałam zaopatrzyć się w kasety z jej piosenkami, bo nie znałam tych utworów. Z zakupem konkretnych nagrań wcale nie było tak łatwo, ale pamiętam, że na Hali Targowej w Gdyni udało mi się nabyć odpowiednie kasety. Prowadzący Wojciech Mann wylosował dla mnie piosenkę „Nie ma miłości bez zazdrości”. To właśnie ten utwór przyniósł mi dużo szczęścia – otworzył szereg drzwi do występów w różnych miejscach – nie tylko na Kaszubach, gdzie już wcześniej aktywnie działałam. „Szansę na sukces” oglądała w tym czasie chyba cała Polska, ludzie siadali w niedzielne popołudnie i śledzili występy uczestników. Zresztą oferta telewizyjna nie była wtedy zbyt bogata i nie było specjalnie wyboru (śmiech).

Też zaliczałam się do grupy oglądających „Szansę na sukces”. I to nie brak oferty, ale formuła – świetne prowadzenie i uczestnicy – przyciągali uwagę. Bardzo proszę nie umniejszać swojego sukcesu.

– (śmiech) Przyznam się, że też oglądaliśmy ten program całą rodziną, a ja marzyłam, żeby w nim wystąpić. W końcu się odważyłam i pojechałam ze starszym bratem w roli opiekuna na eliminacje do Warszawy. „Szansa na sukces” sprawiła, że zaczęłam być zapraszana na występy również poza Kaszuby. Zdobywałam doświadczenie, poznawałam coraz więcej osób z branży muzycznej i to cały czas w moim życiu procentuje. (…)


Więcej przeczytasz w 11. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [31 maja i 7 czerwca 2020 R. XXXI Nr 11 (796)]

TUTAJ można zakupić najnowszy (11/2020) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-112020/287

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *