Liturgia słowa: Syr 48, 1-14; Ps 97 (96), 1-2. 3-4. 5-6. 7 (R.: por. 12a); Por. Rz 8, 15bc; Mt 6, 7-15.
(Mt 6, 7-15 – z Biblii Tysiąclecia)
7 Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. 8 Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
9 Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
niech się święci imię Twoje!
10 Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
11 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
12 i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili;
13 i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!
14 Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.
15 Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.
Rozważanie:
Dziś w Ewangelii jest podkreślona ważność szczerości i uczciwości wobec Boga. Bóg nie zważa na ilość czasu, który przeznaczamy na modlitwę, ani na liczbę wypowiedzianych w modlitwie słów, czy na obietnicę złożoną przed Nim. Dlatego Jezus daje swym uczniom formułę modlitwy. Słowa i obrazy tej modlitwy są tak żydowskie, jak jej Autor, a ich znaczenie jest tak nowe, jak Jego nauka.
Ojcze nasz przekazuje nam ducha całego nauczania Jezusa. Ma ono dwa główny czynniki: Boga oraz cały rodzaj ludzki. Są one złączone tu w jedną rzeczywistość, którą jest królestwo Boże. To królestwo jest zarazem triumfem woli Bożej, jak i najwyższym dobrem rodzaju ludzkiego. W tej modlitwie Jezus czyni swoim plan Ojca wobec świata i ufa, że On go zrealizuje. Ojciec i Jego królestwo to dla Jezusa pierwsza troska, którą mają przyjąć również Jego uczniowie. Nad koniecznością pożywienia, mieszkania i ubrania stoi większa potrzeba, mianowicie to by uczniowie żyli według serca i myśli Jezusa. Ta modlitwa uczy za czym mamy tęsknić.
Odmawiając modlitwę Ojcze nasz musimy zawsze mieć przed oczyma gotowość przebaczania i udzielania pomocy naszym bliźnim w takiej mierze, w jakiej o to sami prosimy Boga.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011