Czy imiona, jakie nosili apostołowie, mają jakieś znaczenie?
W większości przypadków w starożytnym Izraelu imiona nadawane dzieciom miały jakieś szczególne znaczenie, rzadko zaś były dziełem przypadku lub zwykłej mody. Przyjrzyjmy się imionom apostołów. Szymon („[Bóg] wysłuchał”) otrzymał imię Piotr (gr. „Petros” pochodzi od słowa „petra”, czyli „skała”, po aram. „kefa”, stąd „Kefas”). W gronie Dwunastu był jeszcze jeden Szymon – zwany Gorliwym. Brat Piotra Andrzej oraz Filip nosili jako jedyni imiona greckie (oznaczające odpowiednio: „mężny” i „miłośnik koni”). Pozostali zaś mieli imiona semickie: Jakub (hebr. „niech Bóg strzeże”) – zarówno Starszy jak i Młodszy, Jan (hebr. „Jahwe obdarzył łaską”), Bartłomiej (aram. „syn Tolmaja/Ptolemeusza”), Mateusz (hebr. „dar Jahwe”), Tomasz (aram. „bliźniak”, stąd jego gr. przydomek „Didymos”) oraz dwóch uczniów o imieniu Juda, przy czym drugi określany mianem Judasza (oba imiona pochodzą od hebr. „jadach” – „wielbić”). Zdrajca nosił przydomek „Iskariota”, którego znaczenie jest niepewne (hipotezy: hebr. „człowiek z Kariotu”, gr. „bandyta, zabójca”, aram. „człowiek fałszywy” i in.). Do grona Jedenastu z czasem dołączył Maciej (hebr. „dar Jahwe”), a w inny sposób Paweł. Ten ostatni nosił dwa imiona: Szaweł (gr. „Saulos” na cześć króla Saula) i Paweł (gr. „Paulos” i łac. „Paulus” – „mały”).
ks. Wojciech Kardaś
„Pielgrzym” 2017, nr 18 (724), s. 7