Rewitalizacja Collegium Marianum wkroczyła w kolejny etap, jakim są prace we wnętrzu. Można było do nich przystąpić dopiero po zakończeniu rekonstrukcji dachu, jego ociepleniu i pokryciu dachówką, a także po zakończeniu wymiany stolarki okiennej w całym budynku. Z uwagi na utrzymujące się zawilgocenie istniejących ścian zewnętrznych, a szczególnie ścian i sklepień piwnic, niezbędne było skucie starych tynków.
Po odsłonięciu ścian i sklepień w piwnicach i na parterze okazało się, że spore ich fragmenty wykonane są ze średniowiecznej cegły gotyckiej. Cegłę tę dość łatwo jest rozpoznać i odróżnić od współczesnej, głównie ze względu na jej rozmiary. Jako wytwarzana ręcznie (w przeciwieństwie do cegły współczesnej – produkowanej mechanicznie) była nieco większa.
Można już teraz niemal z całą pewnością stwierdzić, że piwnice Collegium Marianum przykryte są oryginalnymi sklepieniami średniowiecznymi. Również obszerne fragmenty ścian zewnętrznych podpiwniczenia zawierają wątki cegły gotyckiej. Po zdjęciu kilkudziesięciu centymetrowej warstwy współczesnej posadzki, odsłonięta została pierwotna warstwa posadzki cysterskiej, wykonanej z cegły gotyckiej, niestety mocno zawilgocona i w bardzo złym stanie.
Sporą niespodzianką okazały się liczne pozostałości cegły średniowiecznej na parterze – w niektórych miejscach odkryte zostały całe płaszczyzny ścian z łukami i łękami, pozostałościami zamurowanych otworów lub wzmocnieniami samych ścian.
Po dokładnym zinwentaryzowaniu wszystkich odkrytych zabytkowych fragmentów, wykonany został projekt ekspozycji najcenniejszych elementów. Przy pracach inwentaryzacyjnych i projektowych brali aktywny udział studenci Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej: Krzysztof Kokosza i Sylwia Wiśniewska. Dużą pomocą przy opracowaniu generalnej koncepcji były konsultacje z wojewódzkim konserwatorem zabytków – dr. inż. architektem Marcinem Gawlickim.
Powstała idea oczyszczenia cegieł średniowiecznych na fragmentach ścian w piwnicach i na parterze i pozostawienia ich nie otynkowanych – jako swego rodzaju świadectwo czasów, w których powstały.
Efekty rozpoczętych prac przy rewaloryzacji sklepień w piwnicach już teraz pozwalają ocenić ich odkryte na nowo piękno i potwierdzają słuszność podjętych decyzji dotyczących ekspozycji zabytkowych wątków. Zabytkowe sklepienia będzie można oglądać nie tylko „z dołu”. Dzięki odsłonięciu fragmentu górnej części sklepień na parterze i przykryciu go na powierzchni ok. 9m2 (3mx3m) „szklaną podłogą”, uzyskana zostanie unikalna możliwość obejrzenia fragmentu sklepień także „od góry”.
Odsłonięte i wyeksponowane sklepienia oraz zabytkowe fragmenty ścian będą uatrakcyjniać pomieszczenia czytelni i biblioteki, jadalni dla uczniów i nauczycieli Collegium Marianum oraz sal wykładowych.
Odsłonięcie istniejących ścian, po zdjęciu starych tynków, w różnych miejscach na poszczególnych kondygnacjach Collegium Marianum pozwoliło także na odkrycie szeregu nieznanych dotąd nisz i łuków. Odkryte fragmenty nie stanowią już wprawdzie takiej wartości historycznej, jak te w piwnicach i na parterze, ale wszędzie, gdzie będą mogły przyczynić się do podniesienia określonych walorów wnętrz, zostaną wykorzystane i wyeksponowane.
Wydaje się, że w tej chwili za wcześnie jeszcze na formułowanie określonych wniosków dotyczących historycznej genezy odkrytych fragmentów. Wyeksponowanie ich, czyli pozostawienie bez tynku, pozwoli być może w przyszłości na głębsze badania i studia.
Marek Gawdzik
Anita Gawdzik
„Pielgrzym” 1999, nr 2 (238), str. 23-24