Z niespotykaną teatralnością i niezwykłym przepychem obchodzony jest w Hiszpanii cały Wielki Tydzień. To czas tłumnych procesji w małych i dużych miastach.
Rozpoczynający się właśnie Wielki Tydzień ma w kulturze europejskiej różne nazwy. W naszej części kontynentu zazwyczaj jest nazywany Wielkim, ale już u wschodnich sąsiadów nazywa się go Męczeńskim, u zachodnich to Cichy Tydzień,
a południowcy – Hiszpanie, Włosi, Francuzi – po prostu nazywają go Świętym. Nie jest moją intencją zmienianie polskiej tradycji, ale sądzę, że rozszerzenie tego pojęcia otwiera też naszą wrażliwość na to wszystko, co możemy przeżyć w tym niezwykłym czasie.
Zawsze mnie ciekawiło, dlaczego zaczynamy świętować dopiero od Wielkiego Czwartku? (…)