Przed dwudziestu pięciu laty, 16 maja 1998 roku, kościerski wizerunek Najświętszej Maryi Panny został przyozdobiony papieskimi koronami. Był to czytelny znak szczególnej opieki i wstawiennictwa naszej Matki. Od wieków liczne łaski i cuda ukazują wielkość darów Boga, które zsyła za przyczyną Matki Bożej Kościerskiej Królowej Rodzin. Przywołajmy kilka historii.
Dziękczynne wota kościerskiego sanktuarium stanowią przede wszystkim pierścionki narzeczonych i obrączki małżonków. W dużej mierze same korony, które zdobią skronie Maryi i Jezusa, zostały z nich wykonane. Za każdym darem kryje się osobista historia tych, którzy doświadczyli pomocy Matki Bożej.
Matka szukających miłości
Pewna dziewczyna od lat nie tylko marzyła, ale także modliła się o dobrego męża, wpisującego się w jej pragnienia. Kiedy w 1997 roku dowiedziała się, że zabrakło szlachetnego kruszcu na wykonanie złotych koron, zdjęła swoje drogocenne kolczyki i ofiarowała je, prosząc o spełnienie jej pragnień serca. Po trzech miesiącach pojawił się na horyzoncie ten jedyny, wymodlony i ukochany mężczyzna, z którym żyje w szczęśliwym małżeństwie po dzień dzisiejszy. (…)
ks. Piotr Stoltmann
Więcej przeczytasz w 12. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [11 i 18 czerwca 2023 R. XXXIV Nr 12 (875)]
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.