Oficjalnie wszystko zaczęło się 18 listopada 1928 roku w nowojorskim kinie „Colony”. Tego dnia odbyła się, zakończona ogromnym sukcesem, premiera kreskówki „Parowiec Willie”, w której zadebiutowała Myszka Miki – postać wykreowana przez genialnego Walta Disneya. Najsłynniejsza ikona kina animowanego, a zarazem maskotka najpotężniejszej wytwórni naszych czasów.
Cała sytuacja przypomina jednak stary żart o Radiu Erewań: wszystko się zgadza, choć tak naprawdę nie był to debiut, autorstwo Disneya pozostaje wątpliwe, a sukces miał wygórowana cenę.
O samych narodzinach Myszki Miki wiadomo niewiele. Żaden ze świadków epoki nie zapamiętał szczegółów, ponieważ nikt nie przypuszczał, że to tak istotny moment w historii popkultury. Na dodatek pierwsze kreskówki z Mikim powstawały w nerwowej atmosferze. Disney utracił bowiem prawa autorskie do postaci Wesołego Królika Oswalda, którego serię przygód nadzorował od dwóch lat, a cały swój majątek postawił na ten, jak się okazało, niepewny projekt. Wraz z Oswaldem jego studio opuścili prawie wszyscy doświadczeni pracownicy. Na pokładzie pozostał tylko jeden animator, Ub Iwerks. Disney, chcąc wrócić do gry, musiał w krótkim czasie zaproponować nową serię rysunkową. Ta porażka nauczyła go ważnej rzeczy: koniec pracy dla zewnętrznych zleceniodawców. (…)
Paweł Sitkiewicz
Więcej przeczytasz w 23. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [13 i 20 listopada 2022 R. XXXIII Nr 23 (860)]
Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.
UWAGA – NOWOŚĆ!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!