Z franciszkaninem Łukaszem Buksą, duszpasterzem młodzieży, muzykiem, wokalistą i instruktorem snowboardu, odpowiedzialnym za referat młodzieżowo-powołaniowy Prowincji Matki Bożej Anielskiej w Krakowie, rozmawia ks. Wojciech Węckowski.
– Przyznaję, że widok zakonnika w habicie zjeżdżającego na desce nawet dla mnie jest zaskoczeniem…
– It’s my job, taka praca… To jest mój strój, w którym chodzę na co dzień. Nigdy nie mam problemu z tym, by w habicie pokazać się w miejscach publicznych, nie mam nic do ukrycia. Przeciwnie. Chcę być świadkiem wiary również przez ten strój. Nie tyle wzbudzić sensację, co inspirować ludzi do zadania sobie pytania o ich świadectwo wiary. Po drugie, skoro tyle mówię młodzieży o potrzebie życia w prawdzie, dlaczego miałbym ukrywać własną przynależność do Chrystusa? Oczywiście, żeby zjeżdżać w habicie i się nie zabić, trzeba być doświadczonym snowboardzistą. (…)