„Pewna młoda kobieta pozostawiła swojej matce taki liścik: – Gdy myślałaś, że ja tego nie widzę, powiesiłaś mój pierwszy rysunek na lodówce, a ja zapragnęłam malować…”.
„Gdy myślałaś, że ja tego nie widzę, nakarmiłaś kota – włóczęgę – i wtedy zrozumiałam, że dobrze jest troszczyć się o zwierzęta.
Gdy myślałaś, że ja tego nie widzę, przygotowałaś specjalnie dla mnie tort urodzinowy i zrozumiałam,
że niewielkie rzeczy mogą być wyjątkowe.
Gdy myślałaś, że ja tego nie widzę, modliłaś się, a ja zaczęłam wierzyć w istnienie Boga, z którym można zawsze rozmawiać. (…)