O nowych wyzwaniach stojących przed byłym biskupem pomocniczym diecezji pelplińskiej – Wiesławem Śmiglem, od niedawana nominatem diecezji toruńskiej, rozmawia ks. Wojciech Węckowski.
– Początki posługi Księdza Biskupa w diecezji pelplińskiej były zaskakujące. Nagłe pogorszenie zdrowia bpa Jana Bernarda Szlagi nie pozwoliło mu być głównym konsekratorem święceń Waszej Ekscelencji. W przeciągu jednego tygodnia bp Szlaga zmarł, a Ksiądz Biskup musiał jako administrator pokierować diecezją. Jak Ksiądz Biskup odczytuje tamte wydarzenia?
– Faktycznie, w czasie moich święceń biskupich zdarzyła się sytuacja wyjątkowa. A dla mnie osobiście była ona w pewnym sensie wstrząsająca. Z jednej strony wszystko było zaplanowane i nagle się zmieniło, a z drugiej chciałem, aby liturgia święceń została zrealizowana zgodnie z rytuałem. Dzisiaj, z perspektywy czasu, coraz bardziej widzę ten plan jako działanie opatrzności Bożej. (…)