Santa Maria Maggiore, czyli „Matka Boża Większa” – najstarsza i do dziś największa na świecie (stąd owo Maggiore w jej tytule) świątynia poświęcona Bożej Rodzicielce.
Każdy, kto przekracza próg tego kościoła, staje zafascynowany jego pięknem, o którym można by opowiadać godzinami. Ale nasze stopy nie zatrzymują się nigdzie: wędrują po porfirowo-marmurowej posadzce, pod sklepieniem wyłożonym złotem, które z Nowego Świata przywiózł Kolumb – kierując się wprost do kaplicy paulińskiej, która znajduje się w lewym transepcie. Tam klękamy chyba przed najważniejszym, a z pewnością najbardziej znanym wizerunkiem Matki naszego Zbawiciela – Sprawczynią niezliczonych i niepojętych cudów. Dla nas nawet nie cuda dokonane za pośrednictwem tej ikony są tu najważniejsze… Najpiękniejszy jest pewien drobny detal wizerunku: Matka Najświętsza trzyma w ręku chustę, a Rzymianie tłumaczą, że Madonna ociera nią ludzkie łzy. Tak jest właśnie w staroruskiej legendzie opowiadającej o tym, że święci przekraczający bramę królestwa, na próżno szukają w niebie Maryi. (…)