Smak Bożego miłosierdzia

REKLAMA

Odpusty uzyskiwane przez poszczególnych wiernych pielgrzymujących do domu Ojca służą całemu Kościołowi, przybliżając go do Oblubieńca „jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz jako święty i nieskalany” (por. Ef 5, 26-27).

Chyba każdy pamięta z dzieciństwa wyjątkowy smak cukierków odpustowych, kolorowych karmelków i anyżków. Z wystawionych przy parafialnym kościele straganów w pamięci pozostały drewniane zabawki i plastikowe zbroje rycerskie. Ważnym punktem był uroczysty, rodzinny obiad. Mówiąc najkrócej, dziecięca sielanka, beztroska i radość. Tak pewnie większość katolików kojarzy częste wyrażenie „odpust parafialny”. Czy to wystarczy? W czasie Jubileuszu Nadzwyczajnego, w Roku Świętym Miłosierdzia, warto rozważyć temat odpustu, nie tylko parafialnego, ale w ogólności. (…)

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *