Słodkie wypieki z kremami znane są już od czasów średniowiecza, a swoje początki mają u królowej wszystkich kuchni świata, czyli we Francji.
Tak się składa, że deser, który uwielbiam, ma w sobie kremową masę. W dodatku cytrynową i uważam ją za jeden z najwspanialszym mariaży słodkiego z kwaśnym. Tę tartę z pewnością nie raz pochłaniał sam Le Roi Soleil, Król Słońce, Jego Wysokość Ludwik XIV. Był nie tylko wielkim smakoszem, ale także wielkim żarłokiem i generalnie – był wielki. Ilości jedzenia, jakie znikały w jego wnętrzu, lepiej liczyć na taczki czy worki. (…)