Zabawy na śniegu

Dawno nie było tak pięknej zimy. Jak okiem sięgnąć wszędzie biało. Śnieżny puch otula drzewa, z dachów i parapetów okien zwisają lodowe sople. I choć mróz szczypie w uszy i nos, nie warto siedzieć w domu. Czas odkurzyć sanki, narty, łyżwy i ruszyć na okoliczne górki i sztuczne lodowiska, by oddać się zimowemu szaleństwu.

REKLAMA

Zabawy na śniegu uwielbiają milusińscy, ale i dorośli dają się w nie łatwo wciągnąć. Któż z nas nie lepił śniegowego bałwana z oczami z węgielków, nosem z marchewki i starym garnkiem na głowie. Któż z nas nie zjeżdżał z górki na sankach, nartach, butach i byle czym, zaliczając po drodze kilka upadków. Do tego obowiązkowo była ślizgawka. (…)
MARZENNA BŁAWAT

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *