“Mnich” od monos oznacza tyle, co sam albo też samotny. Nie da się łatwo wyjaśnić, w jaki sposób i jakimi drogami religijna i egzystencjalna forma monastycyzmu weszła do tradycji chrześcijańskiej, łącząc się z nią w sposób nierozdzielny, wpisując się w jej apostolat, świadectwo i duchowość. Oczywiście nie dokonało się to bez pewnych oporów.
Liczni ojcowie Kościoła pochwalali monastycyzm jako “doskonałą formę” życia chrześcijańskiego, z drugiej strony – nie brakowało zastrzeżeń, że ta forma życia oddala wierzących od dobrych uczynków, od relacji z bliźnimi, od praktykowania miłości, proponując jakiś “święty egoizm” i usiłując zachować tylko dla siebie doświadczenie pełnej wspólnoty z Bogiem. (…)
ks. JANUSZ KRÓLIKOWSKI