Liturgia słowa z soboty: Syr 48, 1-4. 9-11; Ps 80 (79), 2ac i 3b. 15-16. 18-19 (R.: por. 4); Łk 3, 4c. 6; Mt 17, 10-13.
(Mt 17, 10-13 – z Biblii Tysiąclecia)
10 Wtedy zapytali Go uczniowie: «Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» 11 On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. 12 Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał». 13 Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.
Rozważanie:
Dzisiejszą Ewangelię należy rozważyć w kontekście przemienienia Jezusa, uwzględniając istniejącą tradycję o przyjściu Mesjasza. Żydzi wierzyli, że Eliasz, wzięty do nieba z duszą i ciałem, powróci na ziemię jako zwiastun Mesjasza. Swoje przekonanie opierali na przepowiedni proroka Malachiasza: „Oto ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego” (3,23). Podczas przemienienia Jezusa, u Jego boku stanęli Mojżesz i Eliasz. Dlatego uczniowie pytają: jeżeli Jezus jest Mesjaszem, to jak należy rozumieć tę tradycję? Jezus przyjmuje ją jako wiarygodną, dodaje jednak, że Eliasz już przyszedł w osobie Jana Chrzciciela. Nie został jednak przyjęty. Przeciwnie, z powodu wiernego wypełniania swego posłannictwa, został skazany na śmierć. Podobnie stanie się z Synem Człowieczym. Jest niezrozumiany i spotka Go taki sam los, jak Jana Chrzciciela. Jan Chrzciciel przyszedł, by przygotować drogę Jezusowi. Wzywał naród do nawrócenia i ogłaszał, że Królestwo Boże jest już bliskie. Wypełnił więc zapowiedziane przez proroków posłannictwo Eliasza, którego głównym celem, było uświadomienie ludowi, że proroctwa proroków już się wypełniają.
Jako chrześcijanie musimy zrozumieć, że naśladowanie Jezusa nie wyklucza cierpienia i ofiary. Przeciwnie, często niesie je za sobą. Jezus bowiem nie jest walecznym królem podbijającym wszystkich, ale cierpiącym Sługą, który umiera na krzyżu, aby wysłużyć możliwość zbawienia dla wszystkich.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013