Liturgia słowa ze święta 18 października: 2 Tm 4, 10-17a; Ps 145 (144), 10-11. 12-13. 17-18 (R.: por. 12); Por. J 15, 16; Łk 10, 1-9.
(Łk 10, 1-9 – z Biblii Tysiąclecia)
Wysłanie siedemdziesięciu dwóch
10
1 Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
2 Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. 3 Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. 4 Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! 5 Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! 6 Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. 7 W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. 8 Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; 9 uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.
Rozważanie:
Ukazany w dzisiejszej Ewangelii Jezus jest świadomy, że pozostało Mu już niewiele czasu na przepowiadanie Ewangelii. Aby dotrzeć do wszystkich ludzi, potrzebuje więc pomocy. Jego wysłannicy jednak muszą, tak samo jak On, być bez środków i zabezpieczenia. Nie mogą się zabezpieczać, nie wolno im wywierać nacisku na innych. Posłannictwo, jakie otrzymują, winno ograniczyć się do udzielania pomocy chorym i do przekazywania pokoju. Gdzie nie zostaną przyjęci, mogą grozić sądem Bożym, ale nie wolno im się mścić. Tak postępując, będą naśladowali Jezusa.
Jeżeli przyjmiemy, że dzisiejsza Ewangelia zawiera program misyjny wyznawców Jezusa, to musimy stwierdzić, że w historii chrześcijaństwa ci wyznawcy często odstępowali całkowicie od tego programu. Dla przykładu weźmy odkrycie Ameryki. Właśnie na tym kontynencie chrześcijanie z Europy stali się winni największego morderstwa w dziejach ludzkości. W imieniu Jezusa tubylcy zostali odarci z ich własnej kultury, prześladowani i wymordowani. Tego nie da się naprawić, nie wolno jednak tego powtarzać. Musimy przejąć się bardziej Ewangelią Jezusa i zatroszczyć się o to, aby wszędzie zapanował pokój, który On przyniósł, aby na całym świecie zrozumiano, że wszyscy ludzie są sobie równi.
Każdy zasługuje na miłość, a nie na przemoc i gwałt. Zacznijmy zatem żyć naprawdę po chrześcijańsku, poczynając od rodziny.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2012