Liturgia słowa: Prz 9, 1-6; Ps 34 (33), 2-3. 10-11. 12-13. 14-15 (R.: por. 9a); Ef 5, 15-20; J 6, 56; J 6, 51-58.
(J 6, 51-58 – z Biblii Tysiąclecia)
51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». 52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»
53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».
Rozważanie:
O co proszę? O żywe i przemieniające spotkania z Jezusem w Komunii świętej.
Wyobrażę sobie Jezusa, który przychodzi do mnie zatroskany i przejęty. Chce mi powiedzieć o cudzie, który codziennie dokonuje się w moim życiu. Codziennie daje mi siebie w Eucharystii. Daje mi swoje Ciało – swoje życie (w. 51).
Poproszę Jezusa, aby w czasie tej medytacji pomógł mi na nowo doświadczyć i dogłębnie przeżyć prawdę o Jego żywej obecności w Eucharystii.
Stanę pośród sprzeczających się Żydów (w. 52). Zobaczę ich wątpiący wyraz twarzy. Przysłucham się temu, co mówią. Próbują zrozumieć słowa Jezusa na ludzki sposób.
Uraduję się darem mojej wiary. Mogę przychodzić na Eucharystię z przekonaniem, że spotykam się w niej z żywym Jezusem. Przypomnę sobie Eucharystie, Komunie święte, adoracje, które w pewnych sytuacjach życia stały się dla mnie szczególną pociechą i źródłem siły. Z wdzięcznością wyznam to Jezusowi.
Zwrócę uwagę, z jaką stanowczością Jezus przekonuje mnie, że jeśli chcę mieć w sobie życie, muszę karmić się Jego Ciałem i Krwią (ww. 53-55). Jakie uczucia budzą się we mnie, kiedy słyszę te słowa? Czy mnie przekonują?
Jezus zdradza mi szczególną tajemnicę Eucharystii. Kiedy spożywam Jego ciało i piję Jego krew, dokonuje się miłosne zjednoczenie (ww. 56-57). On może trwać we mnie, a ja w Nim. Żyję Jego życiem. Taka jest tajemnica każdej Komunii świętej. Jak często o tym myślę po przyjęciu Ciała Jezusa? Jaki wpływ ma Komunia święta na moją codzienność?
W serdecznej rozmowie z Jezusem podziękuję Mu za dar każdej Komunii świętej. Będę Go prosił o trwałą świadomość Jego obecności w moim wnętrzu, za każdym razem, kiedy przyjmuję do serca Jego ciało. Będę trwał po Komunii świętej w modlitwie serca: „Adoruję Cię, Jezu, moja miłości!”.
Krzysztof Wons SDS/Salwator
Źródło: https://niezbednik.niedziela.pl/artykul/1323/O-co-prosze-O-zywe-i-przemieniajace