Liturgia słowa: 2 Krl 22, 8-13; 23, 1-3; Ps 119 (118), 33-34. 35-36. 37 i 40 (R.: 33a); J 15, 4a. 5b; Mt 7, 15-20.
(Mt 7, 15-20 – z Biblii Tysiąclecia)
Ostrzeżenie przed fałszywymi apostołami
15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 16 Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. 20 A więc: poznacie ich po ich owocach.
Rozważanie:
Kto jest fałszywym prorokiem? Czy dziś można mówić o prorokach? Ich funkcja była znana w erze starotestamentowej. Nie tylko! W Kościele ciągle są prorocy, jak mówi św. Paweł (zob. 1 Kor 12,10). Prawdziwi prorocy to osoby, które głoszą Dobrą Nowinę o Bogu i żyją nią. Fałszywi prorocy to ci, którzy wprawdzie głoszą też Dobrą Nowinę o Bogu, ale sami nią nie żyją. Podkreślają konieczność czynienia dobra, ale sami tego dobra nie czynią. Mogą nimi być też osoby, które mówią i nauczają tylko tego, czego ludzie chętnie słuchają, pomijając prawdę objawioną (np. o grzechu i pokucie – jak to czyni wiele sekt).
Jezus nie chce naiwnych wyznawców. Chce, byśmy nie tylko zwracali uwagę na naukę, ale oceniali też czyny tych, którzy przemawiają do nas w imieniu Boga. Ich czyny muszą być zgodne z tym, co głoszą. Dlatego Jezus mówi: „Poznacie ich po ich owocach” (Mt 7,16).
Owoc, rezultat działania jest zewnętrznym i dostrzegalnym znakiem zdradzającym dobroć lub zło człowieka. Ta sama reguła może być zastosowana do nas samych. Możemy się mylić w ocenie wartości naszej pracy, w ocenie tego, czego dokonujemy. Na przykład unikając podjęcia jakiegoś zobowiązania na korzyść innych podajemy argument, że jesteśmy bardzo zajęci. O tym, czym jestem, nie świadczą moje słowa, ale skutki pracy, której się oddaję. Dobre czyny to nie owoc ludzkich warg, ale szczerego i kochającego serca.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011