Czytania: 1Tm 2,1-8; Ps 28 (27), 2. 7. 8-9 (R.: por. 6); Por. J 3,16; Łk 7,1-10
(Łk 7,1-10 – z Biblii Tysiąclecia)
Setnik z Kafarnaum
7
1 Gdy Jezus dokończył wszystkich tych mów do ludu, który się przysłuchiwał, wszedł do Kafarnaum. 2 Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci. 3 Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił mu sługę. 4 Ci zjawili się u Jezusa i prosili Go usilnie: «Godzien jest, żebyś mu to wyświadczył – mówili – 5 miłuje bowiem nasz naród i sam zbudował nam synagogę». 6 Jezus przeto wybrał się z nimi. A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół z prośbą: «Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój. 7 I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. 8 Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „Idź!” – a idzie; drugiemu: „Chodź!” – a przychodzi; a mojemu słudze: „Zrób to!” – a robi». 9 Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i zwracając się do tłumu, który szedł za Nim, rzekł: «Powiadam wam: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu». 10 A gdy wysłani wrócili do domu zastali sługę zdrowego.
Rozważanie:
Setnik nie był ani Żydem, ani chrześcijaninem. Jest przedstawiony w Ewangelii jako człowiek o wielkich zaletach: miłuje swego sługę, jest wspaniałomyślny wobec Żydów, pokorny i ma wielką wiarę oraz zaufanie do Jezusa. Nigdy Go nie widział, słyszał tylko o Nim, a jednak wierzy w Jego cudowną moc. Dlaczego? Łukasz przedstawia setnika jak znak wiary tych wszystkich, którzy w przyszłości, chociaż nie są Żydami, uwierzą słowom uczniów i staną się wyznawcami Jezusa. Znamienne są słowa żołnierza: „Nie jestem godzien” (Łk 7,6), które powtarzamy przed każdą Komunią świętą. Nie są one tylko stwierdzeniem „niegodności” ani czczym wyrażeniem pokory, ale pragnieniem stania się czymś więcej, niż „jest się w tej chwili”.
Przede wszystkim setnik uznaje pozycję Jezusa, który jako Żyd nie powinien wstępować pod dach poganina. Dla setnika byłoby to wyróżnienie, dla Jezusa poniżenie. Prosi Jezusa o pomoc, ale nie chce skazywać Go na poniżanie siebie samego. Wyznaje wprost, że stoi na niższym poziomie od ludzi, do których należy Jezus. Możliwe, że w tym stwierdzeniu jest zawarte pragnienie stania się jednym z nich. „Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien […]” (Łk 7,6). Nie jestem godzien nawet zbliżyć się do Ciebie w tej chwili, ale pragnieniem moim jest, aby stać się Ciebie godnym. Co za wiara! To nie jest fałszywe uniżenie się.
Prze każdą Komunią świętą wymawiamy te słowa. Czy jest w nich nasze pragnienie i postanowienie stania się godnym obecności Jezusa w naszym życiu?
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013