Liturgia słowa z wtorku: Am 5, 14-15. 21-24; Ps 50 (49), 7-8. 9-10. 11-12. 16b-17 (R.: por. 23b); Jk 1, 18; Mt 8, 28-34.
(Mt 8, 28-34 – z Biblii Tysiąclecia)
Dwaj opętani
28 Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. 29 Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, <Jezusie>, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?» 30 A opodal nich pasła się duża trzoda świń. 31 Złe duchy prosiły Go: «Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń!» 32 Rzekł do nich: «Idźcie!» Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach. 33 Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. 34 Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.
Rozważanie:
Wydarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii jest trochę zagadkowe. Prawdopodobnie jest w nim przekazane opowiadanie ludowe. Niemniej jest w nim pokazana władza Jezusa nad złymi duchami. Władzę tę uznają nawet duchy nieczyste.
Przyjrzyjmy się zatem niektórym elementom tego opowiadania. Świnie były przez ludzi Dalekiego Wschodu uważane ze zwierzęta nieczyste. Całkiem inaczej odnoszono się do owiec. Darzono je szacunkiem. Wydaje się, że Jezus akceptował tę opinię ludzi, gdy uwolnił dwóch mężczyzn od duchów nieczystych. Panowało ponadto przekonanie, że duchy nieczyste nie mogły tak po prostu włóczyć się, ale musiały przebywać w kimś lub czymś. To w drodze swoistych negocjacji, jako wyraz umowy, Jezus zgadza się, by duchy nieczyste wyszły z mężczyzn i weszły w trzodę świń. Wystraszona trzoda wpadła do jeziora i topi się. Wszyscy przyjmują symbolizm tego wydarzenia.
Nauka Ewangelii jest taka: Powinniśmy być mieszkaniem Ducha Świętego, a nie ducha złego. Jezus uwalnia od grzechu i duchów, które mogą zawładnąć naszym życiem i doprowadzić nas do śmierci. To Jezus uwalnia od mocy, która nas tyranizuje. Strach i negatywna reakcja ludzi wobec mocy Jezusa i Jego miłosierdzia, opisane w ostatnim zdaniu opowiadania, to aluzja do odrzucenia Jezusa przez ludzi.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2012